W wielu branżach, w których jest taka możliwość, pracodawcy chętnie zatrudniają studentów, ponieważ wiąże się to dla nich z mniejszymi kosztami. Z kolei dla młodych ludzi jest to doskonała okazja na zdobycie potrzebnego doświadczenia. O czym musi pamiętać pracodawca, zatrudniając studenta?
Najczęstszym wyborem w przypadku zatrudnienia studenta jest umowa zlecenia. Wynika to głównie z faktu, że pracodawca nie musi odprowadzać składek ZUS za pracowników, którzy się uczą i nie ukończyli 26. roku życia. Takie osoby mogą też korzystać z ubezpieczenia zdrowotnego swoich rodziców lub ubezpieczyć się na uczelni. Tak samo jest w przypadku umowy o dzieło.
Umowa o pracę w przypadku studentów to najrzadszy wariant i pracodawcy decydują się na nią w przypadku osób, które są na ostatnim roku studiów lub studiują w trybie zaocznym. W sytuacji zatrudnienia studenta na umowie o pracę pracodawca ma obowiązek odprowadzić za niego wszystkie obowiązkowe składki ZUS. Warto też pamiętać, że student zatrudniony na umowę o pracę podlega przepisom Kodeksu pracy – ma więc prawo do urlopu wypoczynkowego, wychowawczego czy macierzyńskiego, a także zwolnienia lekarskiego i jest chroniony przed natychmiastowym zwolnieniem okresem wypowiedzenia określonym w umowie.
Przed podpisaniem umowy zlecenia i umowy o dzieło pracodawca musi zobaczyć dokument potwierdzający status studenta przyszłego pracownika. Przepisy nie określają dokładnie, jaki ma to być dokument, dlatego firma może sama o tym zdecydować. Najczęściej jest to kserokopia ważnej legitymacji studenckiej, rzadziej zaświadczenie o byciu studentem uzyskane we właściwym dziekanacie.
Przy umowie zlecenia nie ma żadnych ograniczeń dotyczących limitu przepracowanego czasu. Ważne jest, aby grafik pracy nie kolidował z zajęciami na uczelni. Jeśli chodzi o wynagrodzenie, to obowiązuje aktualna minimalna stawka godzinowa. W 2022 roku jest to 19,70 zł brutto. Ponieważ pracodawca nie odprowadza za studenta żadnych składek i nie opłaca ubezpieczenia, to wynagrodzenia brutto i netto takiego pracownika są takie same.
Przy umowie o pracę to właśnie z powodu zajęć praktycznie niemożliwe jest zatrudnienie studenta w pełnym wymiarze godzin. W przypadku połowy etatu pracodawca musi pamiętać, że taki pracownik nie może przepracować więcej niż 20 godzin tygodniowo. Oczywiście zawsze można indywidualnie ustalić warunki nadgodzin.
Wiele firm, decydując się na zatrudnienie studenta, liczy na jego entuzjazm, kreatywność, a także szybkość i skuteczność w wykonywaniu zadań. Mają nadzieję, że młody profesjonalista, otwarty na nowe doświadczenia i szybko przyswajający wiedzę wniesie do firmy świeżą perspektywę. Często młodzi ludzie są zaznajomieni z najnowszymi technologiami i trendami panującymi na rynku, szczególnie wśród swoich grup rówieśniczych.
Jednak zatrudniając studenta, pracodawca musi liczyć się z tym, że będzie musiał go wszystkiego nauczyć. Dobre wykształcenie to nie wszystko. W pracy ważne są przede wszystkim umiejętności i doświadczenie, a tego młodzi ludzie zwykle nie mają lub mają niewiele. Warto jednak postawić na studenta, który odpowiednio pokierowany rozwinie skrzydła w firmie i być może zostanie z nią na dłużej.
Zdj. główne: javier trueba/unsplash.com